Co jest przyczyną takiego wzrostu?
Po drastycznym upadku BTC do 15 000 USD, którego przyczyną była afera związana z firmą FTX, BitCoin ponownie kosztuje blisko 24 000 USD. Jest to ponad 10 procentowy wzrost względem dnia poprzedniego. W ślady swojego lidera poszły również inne kryptowaluty, m.in Ethereum notujące na chwilę obecną wartość równą ponad 1700 USD.
Niektórzy twierdzą, że jest to tzw. „short squeeze”, czyli gwałtowny wzrost akcji spowodowany przede wszystkim zwiększonym zapotrzebowaniem na zamykanie krótkich pozycji. Zgodnie z danymi od CoinGlass, w przeciągu ostatnich 24 godzin traderzy zlikwidowali swoje pozycje short-bitcoin o łącznej wartości ponad 61 mln dolarów, podnosząc tym samym cenę tytułowego BitCoina.
Inni wzrost tłumaczą konsekwencją zbierania strat podatkowych, gdzie to inwestorzy postawili na sprzedaż ze stratą pod koniec roku, aby zmniejszyć podatek, po czym ponownie powiększają swoje zasoby.
Czy będą kolejne wzrosty?
Entuzjasta kryptowalut Mike Novogratz, który ma już na koniec kilka trafionych prognoz, w trakcie swojego przemówienia na konferencji Bank of America zasugerował wzrost wartości BitCoina do 30 000 USD, jeszcze w tym kwartale:
„Kiedy patrzę na akcję cenową, kiedy patrzę na podekscytowanie dzwoniących klientów, narastające FOMO, nie zdziwiłbym się, gdybyśmy do końca kwartału osiągnęli 30 000 $”.
Co prawda ta konkretna prognoza jest zdecydowania niższa od tych, którymi dzielił się z nami wcześniej, jednak w dalszym ciągu – mówimy o wzroście.